Kolejny grubasek, uwielbiam je robić :) Ten jest na piąte urodziny pewnej dziewczynki i obejmuje najważniejsze wydarzenia w jej życiu - od dzidziusia do pannicy :)
I w skrócie - kilka stron:
Kilka szczegółów - ponieważ albumik jest naprawdę gruby, musiałam zrezygnować z bardziej wypukłych ozdób w środku. Jest za to dużo przeszyć (wypróbowałam też po raz pierwszy ozdobne ściegi mojej maszyny, całkiem fajne są :), sporo wyciętych embosowanych elementów (koroneczki i serwetki, mniam :), trochę bilecików i okrągłe TSC.
Papiery: Galeria Papieru, Galeria Rae oraz po raz pierwszy Magiczna Kartka.
Z okiem nadal źle - ratunku!!!!! :(
poniedziałek, 30 lipca 2012
poniedziałek, 23 lipca 2012
Starociowy notes
Dzisiaj mam do pokazania mały notesik, starociowo podarty i poprzecierany, z dużą ilością przeszyć, warstw i embossingu.
Notes będzie częścią candy, na które zapraszam już wkrótce :)
Notes będzie częścią candy, na które zapraszam już wkrótce :)
Etykiety:
notesy
piątek, 20 lipca 2012
Albumik dla Chiary
Mały (ale za to grubiutki) albumik dla malutkiej Chiary. Z patchworkową okładką i własnoręcznie robionymi kwiatkami, bardzo kolorowy i dziewczęcy oczywiście :)Na bazie psikanej własnoręcznie robionymi (wg przepisu Sasilli) mgiełkami - super sprawa!!! Tu tego nie widać, ale troszkę wody, kleju, barwnika, perfect pearls - i są - cudne, mieniące się i najważniejsze - własne i za grosze :) Na następnym albumie będą widoczne lepiej ;)
A oko boli nadal :( Stos leków, a niewiele pomaga :( Słońce boli, niewiele widzę, oby mi tylko tak nie zostało... Z jednym okiem średnio fajnie :( We wtorek kolejna wizyta u pani doktor, mam nadzieję, że już będzie lepiej...
Pozdrawiam serdecznie!!!
A oko boli nadal :( Stos leków, a niewiele pomaga :( Słońce boli, niewiele widzę, oby mi tylko tak nie zostało... Z jednym okiem średnio fajnie :( We wtorek kolejna wizyta u pani doktor, mam nadzieję, że już będzie lepiej...
Pozdrawiam serdecznie!!!
poniedziałek, 16 lipca 2012
Złoto i brąz
Taka prosta kartka ślubna, w brązach z elementami złota.
Ależ mam paskudne zapalenie rogówki :( Masakra... Nie wiedziałam, że oko może boleć aż tak bardzo :(
Ależ mam paskudne zapalenie rogówki :( Masakra... Nie wiedziałam, że oko może boleć aż tak bardzo :(
czwartek, 5 lipca 2012
Zosia tu rządzi ;)
Kolejna praca zlotowo-konkursowa. Tym razem zawieszka na konkurs Galerii Papieru. A tu udało mi się zająć trzecie miejsce, ha :D Ta moja Zośka przynosi mi szczęście ;)
Eh, znów mam Stasia w domu, znów jelitówka :/ A w taki upał to wyjątkowo nic przyjemnego... A mi się zebrało na remont i generalne porządki w domu... Wesoło...
Eh, znów mam Stasia w domu, znów jelitówka :/ A w taki upał to wyjątkowo nic przyjemnego... A mi się zebrało na remont i generalne porządki w domu... Wesoło...
Etykiety:
inne,
wyróżnienia
wtorek, 3 lipca 2012
A kuku!
Czyli moja cudna modelka i pierwszy w życiu pełnowymiarowy LO :) W dodatku wygrał pierwsze miejsce i mega pakę papierów w zlotowym konkursie Galerii Rae!!! Wg wytycznych miał zawierać dwa zdjęcia i minimum trzy stemple: u mnie są to dwa stempelki galeriowe (Kocham i Kochany maluszek), oraz rozetka i border z mojego ulubionego zestawu Butterfly Garden Pink Paislee, a także literki :) Bazą jest jeden z papierów kolekcji "W tiulu i koronkach" Galerii Rae. Do tego kilka warstw, przeszycia, trochę szargania, embossingu.
Tylko fotek scrapom robić nie umiem :(
Tylko fotek scrapom robić nie umiem :(
Etykiety:
LO,
wyróżnienia
poniedziałek, 2 lipca 2012
I po zlocie...
O tym, że było gorąco wie już pewnie każdy :p Ale był to mój najbardziej udany zlot na jakim do tej pory byłam :D To nic, że z wózkiem trochę trudno było się przemieszczać (przepraszam wszystkich, których przejechalam...), to nic, że upalnie i mega ciężko, że Zośka nie dała poszaleć zakupowo (ale to jeden z plusów mimo wszystko ;) - i tak było super!!! W ostatnim tygodniu sprężyłam się jednak mocno i zrobiłam kilka prac konkursowych - i opłaciło się baaardzo!!! Pierwszy raz wygrałam, wygrałam, JUPI!!! Nie dość, że wygrałam pracami, to jeszcze szczęście mi dopisało w losowaniach i w ogóle jestem przeszczęśliwa - mimo, że nie wydałam dużo kasy - wróciłam do domu z torbą wypchaną cudami :D Teraz tylko siedzieć i scrapować, scrapować i jeszcze raz scrapować :D
Dziękuję wszystkim "ciociom" za zabawianie Zosi - ona to uwielbia :) I jestem z niej bardzo dumna, że wytrzymala tyle godzin! Dziękuję bardzo pani Eli - dziecię Panią wyjąkowo polubilo ;)
Bardzo się cieszę, że ten zlot byl taki mniej zakupowy. Że było więcej czasu na pogadanie, poobserwowanie, i mimo upału - naprawdę odpoczęłam :) Za rok przyjadę sama, i obiecuję sobie, że choć jedne warsztaty zaliczę obowiązkowo!
Zośka od Immacoli :)
Później pochwalę się moimi wytworkami, bo sie dziecię obudziło, pędzę, lecę do niej :)
Dziękuję wszystkim "ciociom" za zabawianie Zosi - ona to uwielbia :) I jestem z niej bardzo dumna, że wytrzymala tyle godzin! Dziękuję bardzo pani Eli - dziecię Panią wyjąkowo polubilo ;)
Bardzo się cieszę, że ten zlot byl taki mniej zakupowy. Że było więcej czasu na pogadanie, poobserwowanie, i mimo upału - naprawdę odpoczęłam :) Za rok przyjadę sama, i obiecuję sobie, że choć jedne warsztaty zaliczę obowiązkowo!
Później pochwalę się moimi wytworkami, bo sie dziecię obudziło, pędzę, lecę do niej :)
Etykiety:
inne
Subskrybuj:
Posty (Atom)